W Ogrodzie Botanicznym UW zakwitła niezwykła roślina
To strongylodon macrobotrys. Roślina jest uznawana za jedno z najpiękniejszych pnączy tropików. Według ogrodu wynika nie kwitnie ona w innych polskich ogrodach botanicznych.
Strongylodon macrobotrys trafił do Warszawy z Ogrodu Botanicznego w Szwajcarii. Turkusowo-zielony kolor kwiatów jest niepowtarzalny i przyrównuje się go do barwy kamienia szlachetnego – jadeitu. Od kilkunastu lat roślina ta z powodzeniem rośnie w stołecznym ogrodzie, zajmując sporą część Szklarni Tropikalnej. Niestety kwitła do tej pory tylko raz, wiele lat temu. Do zakwitnięcia pnącze to potrzebuje dużego natężenia światła, dlatego też botanicy muszą je doświetlać. Dzięki prywatnej firmie, która podarowała ledowe lampy doświetlające tę roślinę, w tym roku pojawił się okazały kwiat.
Kwiaty są ciekawe też na bardzo zaawansowany sposób zapylania. Roślina należy do tej samej rodziny co groch i fasola – motylkowatych i wabi nietoperze dużą ilością bardzo słodkiego nektaru. Te schylając się po nektar naciskają na płatki, spomiędzy których wysuwają się pręciki oblepione pyłkiem,a ten osiada na głowie nietoperza. Spijając nektar z innego kwiatu, nietoperz zostawia pyłek na słupku o wydłużonej zalążni. W pojedynczym kwiatku słupek dojrzewa później niż pręciki, dlatego nie dochodzi do samozapylenia.
Strongylodon macrobotrys został odkryty w 1841 roku na porośniętych dżunglą zboczach góry Makiling na filipińskiej wyspie Luzon przez członków amerykańskiej ekspedycji eksploracyjnej kierowanej przez porucznika marynarki USA Charlesa Wilkesa. Roślina porasta lasy deszczowe Filipin. Zgodnie z kryteriami Czerwonej Księgi IUCN został uznany jako podatny na zagrożenia. Uważa się, że istnieje wysokie ryzyko jego wyginięcia na wolności.