Zabójca taksówkarza nie działał sam

2013-11-06 15:41
fot. KSP
Autor: brak danych

Zarzut współudziału w zabójstwie taksówkarza pod koniec października tego roku w Warszawie usłyszał 36-letni Tomasz R.

Taksówkarz jednej z warszawskich korporacji zaginął pod koniec ubiegłego miesiąca. Jego skrępowane ciało znaleziono w mieszkaniu na Wilanowie, które było adresem jego ostatniego zlecenia. Lokal wynajmował 31-letni Mariusz O. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut zabójstwa w związku z rozbojem. Przyznał się do popełnienia czynu. W toku postępowania policjanci ustalili, że w zabójstwo może być zamieszany jeszcze jeden mężczyzna. Funkcjonariusze dotarli do 36-letniego Tomasza R. Mężczyznę zatrzymano we wtorek. Za zabójstwo połączone z rozbojem grozi od 12 lat więzienia do dożywocia. Jak ustaliła policja, sprawcy zbrodni sprzedali samochód należący do taksówkarza. W związku ze sprawą policja zatrzymała też 32-letnią Joannę T, która usłyszała zarzut paserstwa. Została aresztowana na trzy miesiące. Mariusz O. był w przeszłości notowany za oszustwa. Poszukiwano go też listami gończymi.