Mandat za grillowanie? Brzmi jak koszmar, a może okazać się rzeczywistością
Sezon grillowy rozpoczął sie w pełni, a co za tym idzie Polacy rozpoczęli świętowanie na działkach czy plażach przy dobrym jedzeniu. Mało kto myśli przy grillu o mandacie, a niestety - to może się wydarzyć. O jakich sytuacjach mowa?
Wiosna, choć nie zawsze czuć ją za oknem - zagościła na dobre. Nic więc dziwnego, że Polacy odpalili swoje grille i wyszli z domów. Choć wydawałoby się, że nie ma w tym nic złego, okazuje się, że i w takim przypadku, można złamać przepisy i dostać mandat. Za co konkretnie?
Grill na świeżym powietrzu. Na te miejsca musisz uważać
Uważać musimy z pewnością na urządzanie grilla w lesie. Na terenach leśnych i w odległości do 100 metrów od granicy nie można rozpalać ognia, wyjątkiem są jedynie specjalnie oznaczone i wskazane do tego miejsca, najczęściej są to polany biwakowe lub wydzielone strefy turystyczne. Kolejnym takim miejscem jest park. Najczęściej na dużych przestrzeniach zarządcy wydzielają specjalne strefy z ławkami i miejscem do grillowania. Wybór miejsca niedozwolonego może się skończyć mandatem w wysokości 500 złotych.
Polecany artykuł:
Czy można robić grilla na balkonie lub tarasie? Zgodnie z rozporządzeniem MSWiA z 2010 roku: "zabronione jest rozpalanie ognia w miejscu umożliwiającym zapalenie się materiałów palnych albo sąsiednich obiektów".
To oznacza, że grilla można rozpalić na swojej posesji na zewnątrz - tarasie, w ogrodzie lub w ogródku działkowym. Ale uwaga! Choć przepisy nie zabraniają jednoznacznie grillowania - także na balkonie - to należy pamiętać o regulaminie wewnętrznym wspólnoty lub spółdzielni. Te najczęściej zabraniają takiego działania - podaje Radio Eska.