Pierwsza aktywistka Greenpeace'u opuściła areszt w Petersburgu

2013-11-20 20:47
Greanpeace
Autor: www.wikipedia.pl- licencja -Wikimedia Commons

Brazylijka jest jedną z 30 osób zatrzymanych przez władze rosyjskie za akcję w Arktyce.

Brazylijka Ana Paula Maciel to pierwsza aktywistka Greenpeace'u, która - za kaucją - opuściła w środę areszt w Sankt Petersburgu - powiadomiła organizacja ekologów. Po wyjściu z aresztu Brazylijka nie wypowiedziała się dla dziennikarzy; wsiadła do samochodu ze swym adwokatem i odjechała do hotelu. Rosyjski sąd dotychczas zmienił środek zapobiegawczy z tymczasowego aresztowania na kaucję 17 członkom załogi "Arctic Sunrise", w tym obywatelowi RP Tomaszowi Dziemianczukowi, 37-letniemu pracownikowi Uniwersytetu Gdańskiego. Do rozpatrzenia pozostają jeszcze sprawy 12 osób. Wnioski Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej o przedłużenie aresztowania wszystkim członkom załogi "Arctic Sunrise" mają być rozpatrzone do czwartku. Termin aresztowania ekologów upływa w niedzielę. Jedynym, któremu przedłużono aresztowanie o trzy miesiące, tj. do 24 lutego 2014 roku, jest obywatel Australii Colin Russell, radiotelegrafista z "Arctic Sunrise". Jego adwokat zapowiedział już zaskarżenie tej decyzji. Na razie, jak piszą agencje, nie jest jasne, czy po wpłaceniu kaucji w wysokości po 2 mln rubli (ok. 61,5 tys. dolarów) i wyjściu z aresztu zwolnieni z niego cudzoziemcy będą mogli wyjechać z Rosji. 18 września działacze Greenpeace'u z pokładu statku "Arctic Sunrise" usiłowali dostać się na należącą do koncernu paliwowego Gazprom platformę wiertniczą Prirazłomnaja na Morzu Barentsa, aby zaprotestować przeciwko wydobywaniu ropy naftowej w Arktyce. Interweniowała straż przybrzeżna Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB). Sąd rejonowy w Murmańsku na północy Rosji, dokąd przewieziono zatrzymanych, nakazał aresztowanie na dwa miesiące wszystkich członków załogi "Arctic Sunrise", w tym 26 cudzoziemców pochodzących z 18 krajów. Początkowo Komitet Śledczy postawił im zarzut piractwa, za co groziło im od 10 do 15 lat pozbawienia wolności w kolonii karnej. 23 października komitet zakomunikował, że zmienił oskarżonym kwalifikację czynu z "piractwa" na "chuligaństwo", zagrożone karą do 7 lat więzienia.