Piotr Biankowski przepłynął kanał La Manche. Wszystko, by zebrać pieniądze na fundację
Ponad 15 godzin w wodzie i 60 kilometrów! Piotr Biankowski przepłynął kanał la Manche! Pływak podjął próbę by zebrać pieniądze na fundację Ronalda McDonalda.
Ponad 15 godzin w wodzie - tyle Piotr Biankowski potrzebował, by przepłynąć kanał La Manche.Takiego wyczynu dokonało mniej osób, niż wspięło się na Mount Everest! A to wszystko... by wesprzeć Fundację Ronalda McDonalda! Próba rozpoczęła się w piątek przed północą i trwała dokładnie 15 godzin i 19 minut. Pływak przepłynął około 60 kilometrów. - Kanał postawił wysoko poprzeczkę. Silny, mroźny wiatr, opady, szybkie prądy, które nie pozwalały na płynięcie w linii prostej do brzegu. największym problemem, który nie pozwolił mi płynąć w strefie komfortu to była temperatura wody. Jeszcze tak nigdy nie zmarzłem - mówi Piotr Biankowski, który przepłynął kanał La Manche i podkreśla, że akcji towarzyszy zbiórka pieniędzy. - Dla Fundacji Ronalda McDonalda do tej pory zebraliśmy około 20 tys. zł, także to już jest sukces. Zbiórka nadal trwa - dodaje pływak. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na funkcjonowanie domów Ronalda McDonalda, czyli bezpłatnych hoteli dla rodzin długo leczonych dzieci, które znajdują się przy szpitalach pediatrycznych. W Polsce takie domy powstały w Krakowie i w Warszawie. Dzięki nim, rodziny mogą być blisko malucha podczas leczenia. Jeśli ktoś chce jeszcze dołączyć do zbiórki - wszystkie szczegóły znajdują się na stronie fundacji Ronalda McDonalda.