Prezydent Ukrainy odwiedził Buczę - miejsce masowych rosyjskich zbrodni pod Kijowem
Zdjęcia z Buczy i innych podkijowskich miejscowości opublikowano w niedzielę, 3. kwietnia. Na fotografiach utrwalono widok zniszczeń i cywilne ofiary zabite przez Rosjan. Prezydent Ukrainy odwiedził Buczę "Te czyny powinny być zakwalifikowane jako ludobójstwo" - stwierdził.
Ludobójstwo w Buczy - tak cały Świat nazywa to, co odkryto w miejscowości niedaleko Kijowa w przeciągu minionych dni. Na ulicach i podwórkach znajdywano setki zwłok, w tym nie tylko mężczyzn, ale także kobiet i dzieci. Wiele ofiar miało związane ręce i nosiło ślady tortur. Ludzi zabijano strzałami z broni palnej, często w tył głowy. O skali zbrodni świadczy również to, że w Buczy natrafiono na masowe groby, w których - jak informował Anatolij Fedoruk - zakopano blisko 300 osób.
Analiza zdjęć satelitarnych „The New York Times” obala twierdzenie Rosji, że do zabójstwa ludności cywilnej w Buczy doszło po tym, jak żołnierze opuścili miasto - podaje dziennik.
Polecany artykuł:
Prezydent Ukrainy na miejscu rozmawiał z ocalałymi mieszkańcami, oglądał straty; podkreślał, że do niedawna było to bardzo nowoczesne miasto.
Negocjacje pokojowe z Rosją będą trudniejsze, odkąd poznaliśmy skalę rosyjskich zbrodni na ludności cywilnej. Te czyny powinny być zakwalifikowane jako ludobójstwo
- stwierdził Zełenski, cytowany przez agencję Reutera.
