Sejm zdecyduje dziś, czy utrzymać prezydenckie rozporządzenie. Chodzi o stan wyjątkowy

Nadzwyczajne rozwiązania w pasie przygranicznym z Białorusią już obowiązują, ale posłowie "teoretycznie" mogą uchylić decyzję Andrzeja Dudy. Po południu w Sejmie ma się odbyć głosowanie w tej sprawie.
Pozostaje pytanie- jak rozłożą się głosy? Wiadomo, że za utrzymaniem nadzwyczajnych rozwiązań do końca września jest PiS.Jaki ruch wykona Koalicja Obywatelska? KO decyzji jeszcze nie podjęła, ale - jak wynika ze słów Cezarego Tomczyka, poparcie wniosku jest mało prawdopodobne.
W tej sprawie rząd może mieć sojusznika w Konfederacji, jednak Krzysztof Bosak podkreśla, że w tym kole też są posłowie, którzy mają pewne wątpliwości.Stanowisko rządu najprawdopodobniej poprze Kukiz'15. Lewica chce uchylenia rozporządzenia.
W obecnej sytuacji stan wyjątkowy nie jest konieczny- to z kolei komentarz byłego szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego.Generał Stanisław Koziej uważa, że przesłanki którymi kierował się rząd i prezydent, czyli próby nielegalnego przekraczania granicy polsko-białoruskiej przez migrantów oraz manewry wojskowe Zapad- nie są ku temu wystarczające.Przypomnijmy: stan wyjątkowy wprowadzono w 183 miejscowościach w województwach podlaskim i lubelskim. Od czwartku obowiązują tam nowe przepisy - między innymi zakaz wjazdu osób, które nie są tam zameldowane i nie pracują na miejscu.
Sejm zbiera się o godzinie 16.30.