Seryjny gwałciciel Henryk Z. jednak trafi do ośrodka w Gostyninie
To decyzja Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Henryk Z., który na początku roku wyszedł z więzienia po 25 latach odsiadki, trafi na stałe do Gostynina. Taką decyzję podjął gdański sąd, który uznał, że mężczyzna jest zbyt niebezpieczny, żeby żyć w społeczeństwie. W ośrodku w Gostyninie przebywają osoby z zaburzeniami psychicznymi, które nadal są niebezpieczne dla innych. Henryk Z. 25 lat spędził w więzieniu, odsiadując wyrok za zabójstwo i gwałt na 5-miesięcznym niemowlęciu. Wcześniej też był karany za gwałty na dzieciach. 17-ego stycznia opuścił Zakład Karny w Sztumie. Sprawa wywołała kontrowersje, bo pół roku przed terminem zwolnienia, dyrektor sztumskiego więzienia złożył w Sądzie Okręgowym w Gdańsku wniosek o uznanie Henryka Z. za osobę stwarzającą poważne zagrożenie dla innych. Mężczyzna wyszedł jednak na wolność, bo sąd nie otrzymał w terminie niezbędnej do zbadania sprawy opinii biegłych.