Strajk nie tylko w kopalniach?
"Solidarność" grozi rozszerzeniem akcji na inne branże. Do górniczych protestów mogą dołączyć także kolejarze, energetycy, pocztowcy i być może zbrojeniówka.
"Solidarność" wspiera protestujących górników i zapowiada, że mogą do nich dołączyć kolejne grupy zawodowe: kolejarze, energetycy czy zbrojeniówka. Jeśli nie dojdzie do wznowienia rozmów i porozumienia, to już w najbliższy wtorek zbierze się ogólnopolski sztab międzyzwiązkowy, który podejmie decyzję o dalszych protestach. - Raz jeszcze apeluję do Pani premier o to, by delegacja rządowa wycofała się z likwidacji kopalń, bo to jest warunkiem powrotu do rozmówi - mówi szef "Solidarności" Piotr Duda. Tymczasem do protestu dołączają kolejne kopalnie. W środę przystąpił zakład "Ziemowit", dołączyć do niego ma "Bolesław Śmiały". To oznacza, że podziemny protest prowadzony będzie we wszystkich kopalniach "Kompanii Węglowej". W innych górniczych firmach – Jastrzębskiej Spółce Węglowej i Katowickim Holdingu Węglowym trwają tzw. masówki, czyli spotkania informacyjne z załogą w sprawie protestu.