W Polsce będzie zakaz wędkowania? Europosłanka ma zaskakujący pomysł

Już od 2023 roku wędkowanie w Polsce będzie zakazane? Tego chce m.in. europosłanka Sylwia Spurek. Wybrana z listy Wiosny Biedronia parlamentarzystka przedstawiła zaskakujący pomysł, który już jest krytykowany przez wiele osób i środowisk.
- Czy można krzywdzić, okaleczać, zabijać dla przyjemności. Czy tak samo dyskutowalibyśmy o takich praktykach, gdyby chodziło o psy i koty – powiedziała europosłanka Syliwa Spurek, która chce zakazać wędkarstwa w Unii Europejskiej. Jej pomysł nie przypadł do gustu kolegom z europarlamentu, którzy nie widzą sensu w postulatach Spurek.
Europosłanka należąca do frakcji Zielonych przedstawiła na Twitterze swoje dość radykalne postulaty dotyczące tzw. Nowej Piątki dla zwierząt. Pomysły Sylwii Spurek przedstawiają się następująco:
- 2023: zakaz wykorzystywania zwierząt w cyrkach, delfinariach + zakaz polowań, w tym wędkarstwa,
- 2025: zakaz otwierania nowych hodowli,
- 2030: zakaz badań z wykorzystaniem zwierząt,
- 2040: 100% zakaz hodowli zwierząt,
- TERAZ: ochrona zwierząt w Konstytucji.
Większość powyższych postulatów jest krytykowana zarówno przez przedstawicieli polskiego rządu, ale też parlamentarzystów z Lewicy. Najwięcej emocji w tym momencie wzbudza wprowadzenie zakazu wędkarstwa i to już za dwa lata.
- Wędkarstwo ma długa tradycję w Polsce i innych krajach europejskich. Nie dajmy się zwariować i nie stawiajmy sprawy na głowie. starajmy się dbać o zwierzęta, o ich dobrostan, ale zakazanie wędkarstwa traktuje jako przykład skrajnie ideologiczny - powiedział Ryszard Czarnecki, europoseł PiS, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Parlamentarzyści krytykują również pomysły Sylwii Spurek dotyczące zakaz hodowli zwierząt i to już w 2040. Te postulaty uważają za "fanaberie".