W środę protest - rolnicy wyjadą na drogi. Domagają się spotkania z premierem
W środę po raz kolejny rolnicy wyjadą na drogi. Zapowiedzieli oni blokady które obejmą ponad 50 miejscowości w całej Polsce. Lider AgroUnii, Michał Kołodziejczak zapowiedział, że rolnicy muszą ponownie protestować, ponieważ rząd nie radzi sobie z obecną sytuacją. Gdzie odbędą się protesty w środę 9.02?
Rolnicy związani z Agrounią wjadą traktorami do miast i zablokują drogi. Protest jest zaplanowany na najbliższą środę (09.02) i ma się odbyć w ponad 40 miastach Polski, między innymi w Lublinie, Łukowie i Biłgoraju. Rolnicy chcą zwrócić uwagę na swoją trudną sytuację. Chodzi między innymi o rosnące ceny nawozów, zasady wprowadzania Zielonego Ładu oraz problemy hodowców trzody chlewnej.
Lider AgroUnii, Michał Kołodziejczak na stwierdził, że rolnicy zmuszeni są do wyjścia na drogi, bo polski rząd "nie radzi sobie z obecną sytuacją". Domaga się też spotkania z szefem rządu Mateuszem Morawieckim.
Domagamy się spotkania z premierem Morawieckim. Rząd nie panuje nad sytuacją. Rozmowy z wicepremierem Kowalczykiem nie dały żadnych efektów
- powiedział lider AgroUnii cytowany przez polsatnews.pl. Stwierdził, że rolnicy chcą usłyszeć od rządzących, co się będzie działo z polskim rolnictwem w następnych miesiącach.
Na czym tym razem polegać będą protesty i jak będą wyglądać? W wielu miejscowościach zapowiedziane są np. blokady ronda. W większości lokalizacji zaplanowano jednak przejazdy traktorów, które będą jechać głównie po drogach krajowych. To oczywiście oznacza bardzo duże utrudnienia dla kierowców, którzy pokonując trasę muszą liczyć się z bardzo dużymi utrudnieniami na drogach w całej Polsce.
Jeżeli akcja protestacyjna 9 lutego nie przyniesie oczekiwanego przez rolników rezultatu, to AgroUnia podejmie kolejne kroki. Jednym z nich ma być protest w Warszawie, wstępnie zaplanowany na 23 lutego.