Wichury w Polsce. Tysiące interwencji strażaków. Wiatr może dochodzić do 150 km/h!
Od kilku godzin przez Polskę przechodzą potężne nawałnice, spowodowane przez niż Dudley. Strażacy mają ręce pełne roboty. W niektórych rejonach kraju między najbliższym czwartkiem (17.02) a sobotą (19.02) porywy wiatru mogą miejscami dochodzić do 150 km/h i powodować olbrzymie szkody.
Przez Polskę przechodzi potężna nawałnica. Silny wiatr łamie drzewa, zrywa dachy. W wielu gospodarstwach nie ma też prądu. Strażacy odnotowali tysiące zgłoszeń — najwięcej w województwie wielkopolskim, zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. A ciągle dochodzą kolejne. Niestety jest też ofiara śmiertelna.
Do bardzo poważnego wypadku doszło w czwartek (17 lutego) w Krakowie przy ul. Domagały. - Bardzo silny wiatr przewrócił 30-metrowy dźwig budowlany. Na miejscu są służby ratunkowe. Sanitariusze reanimują jedną osobę, druga jest nieprzytomna, dwie osoby są ranne - mówi Kapitan Bartłomiej Rosiek z krakowskiej Straży Pożarnej. Wszyscy to pracownicy budowy. Zostali przetransportowani do szpitala.
Od północy do godziny 6 mieliśmy 1407 zgłoszeń związanych z silnym wiatrem - poinformował w czwartek PAP rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski. Najwięcej w woj. wielkopolskim, zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim.
Liczby te niestety szybko rosły. Do godziny 8:00 w czwartek strażacy odebrali ponad 3200 zgłoszeń związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru.
Najsilniejszego wiatru spodziewać się mogą mieszkańcy północnych województw, gdzie w pasie od Pomorza przez Kujawy i Warmię po Mazury i Podlasie podmuchy mogą osiągać 110-130 km/h, a na linii wybrzeża nawet do 150 km/h. Chociaż nadchodząca wichura jeszcze nie otrzymała nazwy to niestety, jeśli nic się nie zmieni może być ona silniejsza i o wiele bardziej niszczycielska, od niedawnej wichury Nadia. Mieszkańcy całego kraju powinni przygotować się, że przez 3 dni z rzędu ten potężne wichury będą łamać i powalać drzewa, uszkadzać budynki i linie energetyczne. Warto już teraz przygotować się na te niedogodności.